Wiecie, że czterdzieści procent populacji cierpi na refluks?
REFLUKS kulinarnie
wtorek, 18 grudnia 2012
Drugie śniadanie
Drugie śniadania przez ostatni czas nie były przeze mnie
doceniane.
Zazwyczaj mój dzień od strony żywieniowej wyglądał tak: olbrzymie
śniadanie+słodycze lub inne drobne przekąski+ duży obiad. Teraz muszę w
ciągu dnia zjadać około 5-6 małych posiłków. Kiedy wychodzę z domu o 9 i
wracam około godziny 18, muszę wziąć coś do jedzenia ze sobą bo w
żywieniu refluksowym jedzenie na mieście jest prawie niewykonalne. W takim
układzie pomocne stają się kanapki np. z pastą z awokado albo chudym
białym twarożkiem albo zupy w termosie. Nie wolno mi jeść wywarów z
kości ale np. barszcz lub zupa warzywna świetnie się sprawdzają.
Śniadania
Zawsze byłam zwolenniczką teorii, że śniadanie to podstawa. W diecie refluksowej porcje nie mogą być zbyt duże i raczej nie ma mowy o jajecznicy na boczku lub górze grzanek. Co w takim razie jeść? Często zjadam śniadania na słodko grysik z musem jabłkowym lub cukrem i cynamonem ryż na mleku lub owsiankę z różnymi dodatkami. Czasem drobno wkrawam do niej jabłka, czasem dodaję cynamonu, innym razem rozdrobnionego widelcem banana może pod względem wizualnym owsianka nie należy do dań najpiękniejszych, na pewno jednak jest dobra dla żołądków wymęczonych refluksem. Zarówno grysik jak i owsiankę przygotowuję na chudym mleku 1,5-0,5%.
Owies nie tylko dla koni...
Jeśli już nudzą mi się śniadania słodkie sięgam po jajko na miękko (bo tylko takie wskazane jest przy tej diecie) i kromkę białego pieczywa. Często jem też pastę z awokado nie dodaję do niej jajka, jedynie miksuje awokado, solę i pieprzę (bardzo skąpo), smaruje nią bułkę i takie kanapki są moim drugim śniadaniem.
Owies nie tylko dla koni...
Jeśli już nudzą mi się śniadania słodkie sięgam po jajko na miękko (bo tylko takie wskazane jest przy tej diecie) i kromkę białego pieczywa. Często jem też pastę z awokado nie dodaję do niej jajka, jedynie miksuje awokado, solę i pieprzę (bardzo skąpo), smaruje nią bułkę i takie kanapki są moim drugim śniadaniem.
poniedziałek, 17 grudnia 2012
Słodycze
Uwielbiam czekoladę, ciasta i ciasteczka niestety przy diecie refluksowej są one zakazane podobnie jak surowe owoce. Jest jednak pocieszenie, ponieważ w tej diecie nie tylko niezabronione, ale również wskazane jest jedzenie kisielu. Jem go codziennie, jest dla mnie zastępczym słodyczem i przekąską podczas dnia. Przepis na domowy kisiel jest banalnie prosty:
składniki:
słodki esencjonalny kompot polecam z jabłek lub mrożonych truskawek
mąka ziemniaczana(jedna łyżeczka na jedną szklankę kompotu)
Przygotowuje kompot z owoców które mogę jeść: owoce jagodowe (większość stron odradza spożywanie truskawek, ale mi osobiście po kisielu z przegotowanych truskawek nic nie dolegało), winogrona, banany, morele, jabłka. Szkoły są różne niektórzy przecierają owoce na mus, inni pozostawiają je w kawałakach. Ja wolę kawałki ponieważ większość refluksowego jedzenia jest papką lubię jak pojawiają się w jedzeniu elementy stałe. Następnie w szklance mieszam mąkę ziemniaczaną z odrobiną odlanego kompotu (1/3 szklanki). Wszystko wlewam do gotującego się kompotu i dokładnie mieszam. Chwile gotujemy w razie potrzeby dosypujemy więcej mąki. Rozkładamy do misaczek i jemy do woli, smacznego!
Nie robiłam nigdy kisielu z bananów ani z winogron, może kiedyś się odważę ale jabłkowy lubię bardzo.
składniki:
słodki esencjonalny kompot polecam z jabłek lub mrożonych truskawek
mąka ziemniaczana(jedna łyżeczka na jedną szklankę kompotu)
Przygotowuje kompot z owoców które mogę jeść: owoce jagodowe (większość stron odradza spożywanie truskawek, ale mi osobiście po kisielu z przegotowanych truskawek nic nie dolegało), winogrona, banany, morele, jabłka. Szkoły są różne niektórzy przecierają owoce na mus, inni pozostawiają je w kawałakach. Ja wolę kawałki ponieważ większość refluksowego jedzenia jest papką lubię jak pojawiają się w jedzeniu elementy stałe. Następnie w szklance mieszam mąkę ziemniaczaną z odrobiną odlanego kompotu (1/3 szklanki). Wszystko wlewam do gotującego się kompotu i dokładnie mieszam. Chwile gotujemy w razie potrzeby dosypujemy więcej mąki. Rozkładamy do misaczek i jemy do woli, smacznego!
Nie robiłam nigdy kisielu z bananów ani z winogron, może kiedyś się odważę ale jabłkowy lubię bardzo.
Witam
Piszę w niebyt głównie dla uporządkowania własnych myśli. Co tu jeść? Dla osoby uwielbiającej jedzenie i gotowanie choroba refluksowa
jest nie małym wyzwaniem. Powiedzmy sobie brutalnie i szczerze liczba
produktów jest mocno ograniczona i ciężko znaleźć jedną kompetentną
listę tego co wolno, a czego nie wolno jeść. Uwielbiam kulinarne blogi
pełne aromatycznych przypraw, pomidorów, pieczonego mięsa, ale o tym na
razie mogę zapomnieć. Ten blog ma być miejscem z przepisami na dania dla
osób z refluksem, ma udowodnić, głównie mi, że również z tą chorobą
jedzenie może być przyjemnością.
Zapraszam!
Zapraszam!
Subskrybuj:
Posty (Atom)